45. Paluchy Wiedźmy i święto Samhain.

Inne rękodzieło Skomentuj

„Duchy, zjawy i upiory,
Diabły, strzygi, inne zmory,
Dzisiaj ze swych grobów wstają
i do Twoich drzwi pukają,
Jeśli nie chcesz ich się bać,
Musisz im cukierka dać.”

SAM_0001

Samhain
W tradycji pogańskiej dzień 31 października świętowano potrójnie: żegnano lato, witano zimę oraz czczono zmarłych. Samhain to okres, w którym rolnicy przygotowywali się na nadejście zimy. Był to czas przygotowywania nie tylko zapasów na zimę ale również czas powrotu mężczyzn do domostw oraz pora wzmacniania więzów rodzinnych i towarzyskich, nierzadko z użyciem sporych ilości alkoholu.

Halloween a Dziady
Nazwa Halloween pochodzi od średniowiecznego „All Hallows Eve” – Wigilia Wszystkich Świętych. Halloween to był jedyny dzień, w którym świat żywych łączył się ze światem duchów. Polską pozostałością tegoż obrzędu są „Dziady Jesienne”, które przypadały na 2 listopada, a które zostały z czasem wyeliminowane przez Kościół Katolicki. Aczkolwiek do dnia dzisiejszego na terenach wschodniej Polski, Ukrainy i Białorusi pielęgnuje się zwyczaj przynoszenia na groby jedzenia. Współczesnym odpowiednikiem Dziadów są Zaduszki. Tak samo zwyczaj palenia zniczy na grobach wywodzi się z tradycji pogańskiej. Na rozstajach dróg palono ogniska, aby duchy nie zbłądziły. Natomiast na cmentarzach ogień miał ogrzewacz dusze zmarłych oraz odstraszać dusze zmarłe w tragiczny sposób lub też dusze samobójców. Stąd też pozostał zwyczaj palenia zniczy w miejscu, w którym osoba zmarła tragicznie (wypadki, morderstwa).

Halloween

Celtowie i druidzi
Dla Celtów data 31 październik była przełomową: żegnano Stary Rok a witano Nowy. W tym dniu czcili boga śmierci Samhain. Celtowie mieli także swoich kapłanów, zwanych druidami, którzy właśnie 31 października chodzili od zamku do zamku żebrząc o jedzenie, a niejednokrotnie żądali ofiary z młodej dziewczyny. Jeśli ich żądania nie zostały spełnione, przeklinano całe domostwa a na drzwiach rysowano heksagram- był to znak dla szatana, że w tym domu dziś można bezkarnie gnębić oraz zabijać mieszkańców. Druidzi przebierali się w czarne kostiumy w celu odstraszania złych duchów ale także dlatego, aby upodobnić się do nich, by nie wzięto ich za zwykłych ludzi. Palili ogromne ogniska ze świętych gałęzi dębu. Z ognisk tych każda rodzina brała zapalony płomyk i zanosiła do domu. Natomiast 1 listopada oddawano hołd słońcu, które uznawane było za bóstwo. Słońcu Celtowie składali ofiary ze zwierząt a także ludzi.
Do 8 wieku Kościół Katolicki obchodził Wszystkich Świętych w maju. Jednakże nie mogąc znieść dłużej praktyk pogańskich, Kościół przeniósł swoje święto na Halloween, próbując tym sposobem nadać bardziej chrześcijański wymiar temu świętu.
Cukierek albo psikus
A wiecie, że to najpierw Celtowie próbowali obłaskawić złe duchy za pomocą słodyczy? A później to właśnie Kościół wprowadził nakaz (!) aby jego wierni chodzili od domu do domu, prosząc o coś do jedzenia w zamian za modlitwę za zmarłych. A teraz ten sam Kościół sprzeciwia się tym praktykom twierdząc, że jest to przejaw kultu… szatana.

SAM_0035
Jack O`Lantern
Najpierw popularne było chodzenie z wydrążoną rzepą (lub brukwią), z zapaloną w jej wnętrzu świeczką. Świeczka symbolizowała uwięzione dusze w czyśćcu. Z czasem rzepa została wyparta przez dynię. Natomiast legenda mówi, iż pewien Irlandczyk, niezwykły hulaka, o imieniu Jack zawarł pakt z diabłem. W zamian za bogactwo Jack miał oddać swą duszę. Jednakże ów leniwy ale sprytny człowiek oszukał diabła. Zamknął diabła w sakiewce wraz z monetami i krzyżykiem. Po przyrzeczeniu, że diabeł nie zabierze Jacka do piekła, tenże wypuścił go. Wkrótce 31 października Jack zmarł. Do nieba nie wpuścili go bo za życia był chciwym pijakiem i oszustem. Do piekła też nie miał wstępu bo tak przyrzekł mu diabeł, który na drogę dał mu mały, palący się węgielek. Aby węgielek nie poparzył Jacka, włożył go do wydrążonej rzepy, którą akurat jadł. I tak po dziś dzień Jack tuła się pośród żywych a drogę oświetla mu lampion. Stąd też pochodzi nazwa lampy – Jack O`Lantern (Jacek latarenka).
Tradycja a pogaństwo
Halloween owszem ma swoje źródło w praktykach pogańskich. Ale podobnie jak 90 % innych świąt i obrzędów. Odrzucenie Halloween wymagałoby również odrzucenia innych świąt pochodzenia pogańskiego. Powinniśmy być w tym konsekwentni…
Rozumiem, że rekwizyty, stroje, maski użyte podczas halloweenowego wieczoru mogą u co niektórych wzbudzić przerażenie bo jakby nie patrzeć są to symbole okultystyczne. Dla mnie Halloween to czas żartu, przebieranek, a przede wszystkim dobrej zabawy. A dynia nieodzownie będzie kojarzyła mi się z odejściem lata. Ale czy przez jedną dynię ze świeczką w środku, którą postawię w oknie, naprawdę będę czcić od razu szatana???

Przedstawiam Wam moje dekoracje Halloweenowe. „Paluchy Wiedźmy ” upiekłam sama.

SAM_0014

SAM_0026

SAM_0045

A tu przepis na pyszne ciasteczka „Paluchy Wiedźmy”:

SAM_0017

Składniki

  • 200 g miękkiego masła
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 1 jajko
  • 3 szklanki mąki typ 650
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka soli
  • łyżka czerwonego dżemu
  • 30 migdałów

Przygotowanie:

  1. Migdały wrzucamy do szklanki i zalewamy wrzątkiem.
  2.  Do miski wsypujemy mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, sól. Mieszamy wszystko. Do sypkich składników dodajemy miękkie masło i wbijamy jajko. Wyrabiamy jak kruche ciasto. Na koniec szybko zagniatamy w kulkę. Ciasto nie powinno się kleić do rąk.
  3. Wyrobione ciasto wkładamy do lodówki i chłodzimy. W międzyczasie obieramy migdały ze skórki.
  4. Migdały wyciągamy z wody, zdejmujemy skórkę i kroimy na pół.
  5. Ciasto wyciągamy z lodówki, robimy cienkie wałeczki, cieńsze niż palec, bo trochę podrosną w piekarniku. Każdy wałeczek rolujemy 3 palcami, aby powstały kosteczki. Nożykiem nacinamy paseczki na kostkach. Połówki migdałów maczamy w dżemie i wciskamy w miejsce paznokcia.
  6. Tak przygotowane paluchy układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i pieczemy przez ok 10 minut. Warto trochę je przypiec. Będą straszniejsze.

Przepis wzięty z bloga www.kasiagotuje.pl (dziś chyba ma już inna nazwę). Tu można zobaczyć filmik jak zrobić te wspaniałe-ohydne ciasteczka.

https://www.youtube.com/watch?v=Gmd09k2pCC4

Napisz komentarz